Myślicie już o nadchodzących świętach Wielkanocnych? Ja już zaczęłam. Jak co roku jesteśmy pytani- to jak Wy w tym roku spędzacie święta? I nie chodzi tu wcale o to, że wyjeżdżamy na egzotyczną wyspę czy górską wspinaczkę, tylko o to, u której rodziny, w jakie dni się pojawimy. Posiadanie męża i jego rodziny rodzi potrzebę podziału świątecznego czasu na dwie różne rodziny. I o ile ten sam fakt jest zrozumiały i oczywisty, to i tak mam wrażenie, że ktoś czuje się rozczarowany, bo odwiedzamy go później.
Nie wiem jak to funkcjonuje u Was, ale my, zaraz po ślubie, zrobiliśmy harmonogram świąteczny. Nie podlega on dyskusji ani zmianom. Jeśli w jednym roku spędzamy Niedzielę Wielkanocną u moich rodziców, a Lany Poniedziałek spędzamy u rodziny męża, to w roku następnym robimy odwrotnie. Niedziela u jego rodziny, Poniedziałek u moich. Tak samo organizujemy Boże Narodzenie. Koniec i kropka. Powołujemy się na harmonogram jak na ustawę 😛
I kiedy kwestie logistyczne są już wyjaśnione można zacząć zastanawiać się nad menu. Ja w tym roku mam ogromną ochotę na cytrynowe smaki, więc z ogromnym prawdopodobieństwem będą ciasteczka cytrynowe albo krucha tarta cytrynowa z tego przepisu. A w ramach rozgrzewki zrobiłam mini deserki z lemon curd i serem ricotta. Robiłam je w malutkich słoiczkach i to jest taka w sam raz porcja na raz. Połowa porcji lemon curd to ok. 1 słoik plus drugi z serkiem. Do podziału na 3-4 porcje.
Skład:
- Lemon Curd- pół porcji z tego przepisu
- 250g sera ricotta
- 3 łyżki cukru pudru
- kilka bez- połowa do serka, połowa do dekoracji
Przygotowanie:
- Przygotuj lemon curd, otudź i przełóż do małych miseczek/ szklaneczek.
- Ser ricotta zblenduj z cukrem pudrem na gładką masę, a następnie dodaj pokruszone bezy, wymieszaj. Do każdej szklaneczki z lemon curd dodaj porcję serka i dodatkowo oprósz pokruszonymi bezami.
Tak przygotowane deserki można zjeść od razu lub wstawić do lodówki na później.
Smacznego!
Piękna babka i zachwycające połączenie kolorów:)