Leszcz pieczony z czosnkiem, kaparami i letnimi ziołami

Kupiłam piękną młodą marchewkę jeszcze z nacią. Ślicznie wyglądała! Po wielkiej fali achów i ochów nad żywym kolorem, kształtem i jędrnością przyszedł czas brutalności i sprawnie ukręciłam wyjątkowo bujną nać. Napatrzyłam się, teraz czas jeść. Marchewki w towarzystwie leszcza i młodych ziemniaków trafiły do piekarnika. Mycie i krojenie warzyw plus czas potrzebny na zajęcie się rybą to jakieś 15 minut. Nawet 15 spokojnych minut, bo dziecko cicho bawiło się w drugim pokoju. Za cicho… Wszystkie misie zostały nakarmione borówkami. Wszystkie misie (pomimo protestów sprawcy borówkowej katastrofy) miały przymusowe zabiegi odmładzające w pralce, a teraz wiszą za uszy na balkonie i się suszą. Miłego dnia!

Składniki:
2 filety z leszcza wraz ze skórą
2 ząbki czosnku
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 łyżeczka kaparów
kilka plastrów cytryny
sól, świeżo zmielony pieprz
kilka łyżek oleju rzepakowego

do podania: młode ziemniaki, młode marchewki i koperek

Przygotowanie:
1. Opłukane i osuszone filety natrzeć delikatnie solą i pieprzem. Do ryby będą dodawane także kapary, które są słone, więc solimy minimalnie.
2. Pierwszy filet układamy w blaszce do pieczenia na folii aluminiowej, posypujemy natką pietruszki, posiekanym w cienkie plasterki czosnkiem, kaparami i układamy plastry cytryny. Nakrywany drugim filetem i znów posypujemy resztą pietruszki, kaparów i układamy cytrynę. Między filety włożyłam ok 2/3 pietruszki i kaparów, reszta na wierzch.
Rybę podlać 3 łyżkami oleju rzepakowego.
3. Młode ziemniaki pokroić w kostkę ok. 2 x 2cm. Przełożyć do miseczki, posypać solą i wymieszać z olejem rzepakowym tak, aby wszystkie ziemniaki były pokryte olejem. Przełożyć do blaszki.
4. Młode marchewki odzielić od naci, w razie potrzeby przeciąć na pół lub na ćwiartki. Opruszyć pieprzem i solą. Ułożyć na blaszce.
5. Całość nakryć folią aluminiową i piec ok 30min w 220 stopniach. Sprawdzić czy ryba i ziemniaki są odpowiednio miękkie.

Smacznego!