„Kwiecień- plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”. Myślę, że ta rymowanka doskonale oddaje tegoroczną kwietniową aurę. Raz jest tak ciepło, że za okrycie wierzchnie wystarcza mi sam żakiet, a kolejnego dnia wyciągam z szafy grubszą kurtkę. Jednego dnia jest tak pięknie i słonecznie, że bez okularów przeciwsłonecznych ani rusz, by kolejnego dnia silny „wiatr targał ptakom łby” (cyt. Natalia). Lodowate zimno, które zazwyczaj synchronizuje się z kwitnącą tarniną mamy już chyba za sobą. Przed nami jeszcze „zimni ogrodnicy” czyli święci: Pankracy (imieniny 12 maja), Serwacy (13 maja), Bonifacy (14 maja) oraz „zimna Zośka” (15 maja). W tych dniach zazwyczaj jest chłodniej, a czasami temperatura potrafi spaść w nocy poniżej zera, co związane jest z przemieszczeniem się arktycznych mas powietrza nad Europę.
W takie zimniejsze dni warto zafundować sobie rozgrzewającą zupę. Dzisiejsza zupa- krem została zrobiona w oparciu o pasternaka i bataty i bazuje na domowym rosole drobiowym, Konsystencję kremowych zup warto jest przełamać czymś chrupiącym, stąd pomysł wafelków z parmezanu. Równie dobrze sprawdzą się chrupiące grzanki z zapieczonym serem lub groszek ptysiowy. Do zupy warto dodać więcej pikantnych przypraw lub ziół, ponieważ zupa bez tych dodatków jest lekko słodkawa. Dla dzieci w sam raz, ale dorośli preferują wersję bardziej wytrawną.
Składniki:
1 duży pasternak
2 małe bataty
600ml bulionu drobiowego lub warzywnego
3 łyżki masła klarowanego
1 cebula
1 gałązka selera naciowego
2/3 szklanki jogurtu naturalnego
1 mała gałązka rozmarynu
sól, świeżo zmielony pieprz
szczypta chilli lub do smaku (opcjonalnie)
Dodatkowo: starty parmezan, jedna łyżka sera na jeden wafelek
Przygotowanie:
1. Roztopić masło w rondelku. Dodać posiekaną cebulę i zeszklić. Następnie dodać pokrojonego w kostkę pasternaka i bataty oraz pokrojonego w plasterki selera naciowego. Dodać listki rozmarynu. Całość podsmażyć przez ok. 5 minut mieszając od czasu do czasu.
2. Warzywa zalać bulionem i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i dalej gotować na małym ogniu, aż warzywa zmiękną. Całość zblendować. Dodać jogurt naturalny i dokładnie wymieszać.
3. W międzyczasie przygotować wafelki parmezanowe. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia układać okręgi ze startego parmezanu, średnica wielkości szklanki i grubości 2-3mm. Wstawić do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika z włączoną górną grzałką. Blachę postawić jak najbliżej grzałki. Gdy ser się rozpuści i lekko zmieni kolor na złocisty, wyjąć blachę z piekarnika i ostudzić. Wafelki podważać widelcem i delikatnie zdjąć z blachy. Podawać z gorącą zupą, z kleksem jogurtu naturalnego.
Smacznego!