Codzienne przygotowywanie pudełeczka z drugim śniadaniem dla Natalki weszło mi już w krew. Każdego dnia pakuję do jej lunchboxa owoce, warzywa, kanapeczkę lub naleśniczek, serek lub jogurt, czasami kawałek domowego ciasta. Oczywiście nie wszystko na raz, ale coś z tego repertuaru.
Muffiny z dzisiejszego przepisu z powodzeniem można zrobić ze świeżymi owocami lub gęstym dżemem owocowym. W przepisie użyłam domowego dżemu z czerwonych porzeczek, który z racji tego, że wyszedł mi bardzo kwaśny, jest stopniowo zużywany do różnego rodzaju wypieków. Ostatecznie w muffinach dobrze zrównoważony jest smak słodki i kwaśny. Płatki owsiane rozmiękają w cieście, dzięki czemu wnętrze pozostaje puszyste.
Składniki: (na 20 niedużych muffinów)
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka płatków owsianych (odłożyć 1/4 do posypania muffinów)
200g jagurtu greckiego
150ml mleka
2/3 szklanki cukru
1/3 kostki masła
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
3 łyżki dżemu z czerwonych porzeczek lub ok. 1/2 szklanki owoców
Przygotowanie:
1. Do rondelka wlać oliwę, dodać masło i podgrzewać aż masło się roztopi. Ostudzić. Dodać mleko, jogurt i wymieszać.
2. W misce wymieszać sucje składniki- mąkę, płatki, cukier, proszek do pieczenia i sodę. Dodać składniki mokre z pkt. 1. oraz dżem. Wymieszać.
3. Za pomocą łyżki nakładać porcje ciasta do papilotek. Wygodnie nakłada się ciasto za pomocą gałkownicy do lodów. Każdą porcję posypać płatkami owsianymi.
4. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C. przez ok. 20 minut, do zezłocenia i suchego patyczka… i do pięknego zapachu:)
W przepisie użyłam małych papilotek wolnostojących. Miały się zmieścić w śniadaniówce. Kupiłam je tutaj.
Smacznego!
Mmm, idealne na drugie śniadanie 🙂
i na kolację, jak jeszcze zostały 🙂