Od tej owsianki wszystko się zaczęło! A w zasadzie od niej rozpoczęły się zmiany w podejściu do żywienia naszego dziecka i poszukiwania alternatywnych sposobów poradzenia sobie z AZS. Mówi się, że „jesteś tym, co jesz”, ale prawda jest taka, że jesteś tym, co przyswoisz! Prawidłowo zbilansowane posiłki, odpowiednio doprawione nie tylko świetnie smakują, ale także działają z pożytkiem dla całego organizmu. Dzisiejszy przepis pochodzi z książki „Filozofia Smaku” Anny Ciesielskiej. Kuchnia Pięciu Przemian (=Smaków) podkreśla konieczność używania wszystkich smaków: gorzkiego, słodkiego, ostrego, słonego i kwaśnego. Poszczególne składniki należy dodawać w określonej kolejności, aby uzyskać zrównoważony, pełnowartościowy posiłek.
Gotowanie wg Pięciu Przemian wymaga cierpliwości i skupienia. Na co dzień staram się po prostu gotować zdrowo, ale od czasu do czasu przygotowuję coś z Pięciu Przemian bo są to naprawdę pyszne potrawy, genialnie doprawione. Tylko sam proces przygotowania jest dla mnie trochę zakręcony. Powiem szczerze, że owsianka to jedyny przepis z książki, który znam na pamięć, ponieważ gotuję ją co drugi dzień. Na szczęście Natalia ją uwielbia i sama dorzuca pozaprogramowe dodatki.
Składniki:
5-6 łyżek płatków owsianych
1 łyżka kaszki kukurydzianej
1/3 łyżeczki miodu
szczypta kurkumy
1/4 łyżeczki imbiru
kilka kropli cytryny
1-4 łyżeczki oliwy z oliwek
1/3 łyżeczki soli
1/2 litra wody
Przygotowanie:
1. Smak gorzki: Do gotującej się wody dodać szczyptę kurkumy
2. Smak słodki: Dodać oliwę z oliwek i kaszkę kukurydzianą
3. Smak ostry: Dodać płatki owsiane i imbir
4. Smak słony: Dodać sól i gotować na maleńkim ogni przez ok. 40min, z lekko uchyloną pokrywką
5. Smak kwaśny: Dodać cytrynę
6. Smak gorzki: Dodać wrzątek aby uzyskać odpowiednią konsystencję
7. Smak słodki: Dodać miód, aby lekko złamać smak
8. Smak ostry: Dodać szczyptę imbiru i pogotować jeszcze z 10 minut.
Uwagi: Owsiankę najlepiej gotować w garnku z grubszym dnem, najlepiej na kratce, bo kaszka kukurydziana lubi się przypalać.
Smacznego!
Podziwiam, że tak długo gotujesz owsiankę. Ja swoją zalewam po prostu wrzątkiem i odstawiam na 5 minut.
ja dla siebie tak długo nie gotuję, ale może dla dziecka powinno być ok