Codzienne przygotowywanie pudełeczka z drugim śniadaniem dla Natalki weszło mi już w krew. Każdego dnia pakuję do jej lunchboxa owoce, warzywa, kanapeczkę lub naleśniczek, serek lub jogurt, czasami kawałek domowego ciasta. Oczywiście nie wszystko na raz, ale coś z tego repertuaru. Muffiny z dzisiejszego przepisu z powodzeniem można zrobić ze świeżymi owocami lub gęstym dżemem owocowym. W przepisie użyłam domowego dżemu z czerwonych porzeczek, który z racji tego, że wyszedł mi bardzo kwaśny, jest stopniowo zużywany do różnego rodzaju wypieków. Ostatecznie w muffinach dobrze zrównoważony jest smak słodki i kwaśny. Płatki owsiane rozmiękają w cieście, dzięki czemu wnętrze pozostaje puszyste.