Lato to idealna pora na mrożone herbaty. Są delikatniejsze w smaku i zawierają dużo mniej kofeiny. Białe, zielone, czarne, wszystkie herbaty są odpowiednie do przygotowania na zimno. Można pić je samodzielnie, albo wzbogacić smakiem owoców czy świeżej mięty.
Są dwie metody przygotowywania herbat na zimno. Pierwsza polega na zalaniu herbaty zimną wodą i jej odstawieniu do lodówki. Druga metoda polega na zalaniu herbaty wrzątkiem, czyli klasycznym zaparzeniu. Następnie tę samą herbatę (torebkę czy fusy) zalewa się zimną wodą i dopiero wtedy odstawia do lodówki. Herbatę odstawia się do lodówki na minimum 2 godziny, ale mi smakują jak postoją przez noc. Dopiero wtedy czuję smak.
Dzisiaj zapraszam na herbatę na zimno, z kawałkami ananasa, cytryną i świeżą miętą. Taka herbata przygotowana w domu jest dużo zdrowsza niż jej sklepowe odpowiedniki, a czas potrzebny na jej przygotowanie to dosłownie chwilka. Warto wypróbować. Ja już nie mogę się doczekać, aż będę mogła rozłożyć się w cieniu jabłonki aby w spokoju móc się nią delektować w upalne dni.
Składniki:
1l wody (źródlanej lub z czajnika, woda ma mieć neutralny smak)
1 torebka herbaty typu English breakfast
1/2 ananasa
1/2 cytryny
garść świeżej mięty
2 łyżki miodu lub do smaku
kostki lodu
Przygotowanie:
1. Herbaty umieścić w dzbanku, zalać zimną wodą i odstawić na noc do lodówki.
2. Do herbaty dodać miód, ananasa i cytrynę pokrojone w plastry. Zamieszać, aby miód się rozpuścił. Owoce można troszkę pocisnąć łyżką, aby puściły więcej soku. Dodać miętę i odstawić na kolejne 2 godziny. Podawać z lodem.
Smacznego!
Uwielbiam te herbatki. Sama robię podobne używając delikatnie gazowanej wody mineralnej. Na lato są po prostu idealne!
Pozdrawiam:)
Typowej wody gazowanej nie piję, ale herbatkę z dodatkiem wody lekko gazowanej wypróbuję w najbliższym czasie 🙂