Curry to jedno z moich ulubionych dań w sezonie jesienno-zimowym. Wspaniale rozgrzewa, syci i można do niego dodać praktycznie wszystko, na co mamy ochotę. Tak właśnie zaprzyjaźniłam się z jarmużem. Wcześniej nie za bardzo wiedziałam co z nim zrobić, żeby było smaczne. Chipsy z jarmużu i fit sałatki z jarmużu, pomarańczy i orzechów to nie moja bajka. Jedzenie ma odżywiać nasze ciało, ale musi też sprawiać przyjemność.
Kiedy pierwszy raz dodałam jarmuż do curry zrobiłam to bardzo zachowawczo. Jednego liścia, żeby ewentualnie nie zbezcześcił całego dania. Okazało się, że jarmuż przyjemnie zmiękł i w daniu był praktycznie niewyczuwalny. Nic a nic nie waliło zielskiem i nie chrzęściło zanadto zdrowiem jak we wspomnianej fit sałatce. Potem już dodawałam go więcej, do różnych duszonych dań, nie tylko do curry.
Curry można podać z ryżem albo kaszą. Jednak po połączeniu go z mięsem i ciecierzycą jest już dla mnie wystarczająco sycące. Gdyby pominąć indyka, pewnie ryż lub kasza byłyby niezbędne.
Składniki: (na 4-5 porcji)
- 450g filetu z indyka
- 3-4 szklanki bulionu drobiowego
- 1,5 szklanki ugotowanej ciecierzycy
- 1 duża cebula
- 1 łodyga selera naciowego
- 1 papryka
- 5-6 liści jarmużu
- 2 ząbki czosnku
- 3cm świeżego imbiru
- 1 łyżka miodu naturalnego
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/3 łyżeczki chilli
- olej do smażenia (użyłam oleju wielkopolskiego)
- sól, pieprz
- zielenina do przybrania (natka pietruszki, szczypiorek, kolendra, co lubicie)
- jogurt grecki do podania (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Filet z indyka pokroić w małe kawałki i podsmażyć na kilku łyżkach oleju. Za pomocą łyżki cedzakowej przełożyć mięso do miseczki.
- Cebulę, czosnek, seler, paprykę i imbir pokroić w drobne kawałeczki lub zblendować na gładko. Przełożyć na patelnię, na której smażony był indyk i poddusić przez ok. 3 minuty. Dodać curry, kurkumę, sól,chilli, koncentrat pomidorowy, miód i całość smażyć jeszcze przez 2 minuty. Dodać podsmażonego indyka, ciecierzycę i całość zalać bulionem i gotować na wolnym ogniu przez ok. 15 minut.
- Pokroić jarmuż na drobne paseczki. Dodać do curry i dusić przez ok. 3 minuty.
- Doprawić solą i pieprzem do smaku.
- Nakładać do miseczek, posypywać zielenią i dodać kleks jogurtu greckiego.
Smacznego!
Wpis przygotowałam w ramach wyzwania oleju wielkopolskiego: www.olejkonwenanse.pl
#OlejKonwenanse, #OlejWielkopolski