Przepis na te małże przywiózł mój szwagier z jednej ze swoich podróży do Francji, a dokładniej z Alzacji. Podawane są z frytkami lub świeżym pieczywem, najlepiej jeszcze gorącą bagietką. Powiem szczerze, że pomysł jedzenia małży z frytkami był dla mnie zaskakujący, ale okazało się, że jest to całkiem niezłe połączenie! Podobno część Francuzów uważa taki sposób jedzenia za świętokradztwo, natomiast inni za jedyny właściwy i najsmaczniejszy sposób ich podania. Spróbujcie, żeby wyrobić sobie swoje własne zdanie.
Jak wybrać i przygotować małże do gotowania?
Najlepsze są oczywiście małże świeże. Wybierając je w sklepie należy zwracać uwagę, czy muszelki są zamknięte. Jeśli są otwarte oznacza to, że najprawdopodobniej są przechowywane w zbyt wysokiej temperaturze (powinny leżeć na lodzie), w związku z czym mogą być nieświeże lub martwe.
Zanim przytąpimy do gotowania należy małże dokładnie oczyścić. Najprościej jest przygotować im taką „kąpiel”: małże zalewamy zimną wodą najlepiej z lodem (Uwaga! moczenie w letniej wodzie spowoduje otwarcie małży) i po ok 3-5min. minutach (gdy małże się już zamkną) dolewamy pół szklanki octu. Odstawiamy w chłodne mniejsce na 20 min. Ocet pomoże zmiękczyć osad i wapienne narośla. Wylewamy wodę i segregujemy małże: te o otwartych lub uszkodzonych skorupkach wyrzucamy. Pozostałym odrywamy bisiory (białawe nitki wystające ze środka- foto) i szorujemy muszelki szczoteczką, następnie należy je ponownie opłukać w zimnej wodzie. Tak przygotowane małże są gotowe do gotowania!
Składniki:
1 kg świeżych małży (mrożone należy przed przygotowaniem powoli rozmrozić)
1 średnia cebula
2 łyżki masła klarowanego
5 gałązek natki pietruszki
150 ml białego wytrawnego wina
pieprz i sól do smaku
Do podania: frytki lub świeże pieczywo
Przygotowanie:
1. Cebulę drobno siekamy i lekko szklimy na maśle.
2. Wyczyszczone i umyte małże wkładamy do garnka, polewamy białym winem, dodajemy cebulkę, posiekaną pietruszkę i szczyptę pieprzu. Gotujemy pod przykryciem przez ok 5 min aż mule się otworzą. W trakcie gotowania kilka razy potrząsamy garnkiem, by wymieszać mule (te które są przy dnie otwierają się szybciej). Małże, które się nie otworzyły w trakcie gotowania wyrzucamy. Tak przygotowane mule posypujemy świeżą pietruszką.
Podajemy od razu po przygotowaniu razem z frytkami lub świeżym pieczywem.
Smacznego!
PS: Ugotowane małże wyjmujemy za pomocą pustej muszelki, pusta służy jako szczypce:
zdecydowanie jestem w grupie ludzi- „Z frytkami!???” Profanacja!
uwielbiam!
Oczywiście, że z frytkami! Mule to nie jest jakiś wykwintne danie. Historycznie to był posiłek klasy robotniczej, której nie było stać na mięso. To smaczne danie, typowe dla kuchni francuskiej, i frytki (które są wynalazkiem z pobliskiej Belgii – również pomyślane jako danie dla klasy robotniczej) bardzo pasują. Tak są podawane w prawie każdej knajpce, czy restauracji na prowincji. Mule mają być świeże i gotować się we wrzątku przez kilka minut. To proste i tanie danie, nie ma co tworzyć wokół nich specjalnej otoczki wyjątkowości.
myślę, że ta wyjątkowość to po prostu kwestia dostępności do świeżych produktów 🙂
Bardzo dziękuję za przepis. Mule są bardzo łatwe, smaczne i szybkie w przygotowaniu (miałam mrożone).