Dobra patelnia to podstawa kuchennego wyposażenia. Do tej pory używałam patelni ceramicznych, które dosyć szybko mi się zużywały oraz jednej malutkiej tytanowej, które jest ze mną już dobre 4 lata. Za tą ostatnią zapłaciłam sporo, albowiem jej cena była wyższa niż cena średniej klasy patelni ceramicznej. Zatem kiedy zgłosił się do mnie sklep www.patelnie-tytanowe.pl i zaoferował niemiecką patelnię do smażenia bez tłuszczu Woll Saphir Lite to nie zastanawiałam się ani chwili. Dobra patelnia tytanowa to skarb! Z kodem rabatowym KULINARIA15 wszystkie patelnie można kupić 15% taniej.
Jeśli szukacie porządnej patelni lub większego rondla, to mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Was przydatny.
Kilka słów od producenta:
Moja patelnia to taka patelnia- rondel. Jest duża (28cm średnicy i 7cm wysokości). Jest ze mną ponad miesiąc i przez ten czas była intensywnie eksploatowana. Smażyłam na niej, dusiłam, prażyłam przygotowywałam dania jednogarnkowe. Ba, nawet zapiekałam w niej dania w piekarniku! Czy wiecie jaka to ogromna wygoda poddusić coś na patelni, dodać składniki a potem całość włożyć do piekarnika? Bez przekładania i brudzenia dodatkowych naczyń. Powiem Wam prawdę- za pierwszym razem bałam się, że mi się rączka od patelni rozpuści… Zaglądałam więc do piekarnika co 5 minut, żeby sprawdzić czy nic się z nią nie dzieje. Na szczęście wszystko było dobrze i przy kolejnych podejściach do zapiekania mogłam się zrelaksować i w spokoju poczytać książkę.
Po miesięcznym użytkowaniu patelni Woll Saphir śmiało mogę powiedzieć, że:
- Patelnia jest solidna, na początku wydawała mi się trochę za ciężka, ale szybko się do niej przyzwyczaiłam. W stosunku do patelni ceramicznych jest różnica w wadze. Zaletą jednak patelni Woll jest jej doskonałe wyważenie oraz stabilność. Nawet przypadkowo potrącona nie zleci z kuchenki, co przy dniach gdzie wszystko Ci z rąk leci znacząco zwiększa szanse, że jednak obiad będzie można zjeść jak człowiek 🙂
- Powierzchnia patelni jest rzeczywiście nieprzywieralna. Jest odporna na zarysowania ( specjalna powłoka (nanokompozyt i technologia NON-STICK) pozwalają smażyć całkowicie bez tłuszczu. Smażyłam na niej mięso, jajka, warzywa i za każdym razem z łatwością można było ją wyczyścić. W zasadzie lekkie przetarcie ściereczką czy papierowym ręcznikiem jest wystarczające. W mojej dotychczasowej patelni, smażenie jajecznicy to była tragedia bo nawet godzinne moczenie niewiele dawało, natomiast w przypadku patelni Wolla mycie to dosłownie chwilka. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby przetarcie patelni papierowym ręcznikiem doprowadziło patelnię do stanu wyjściowego po usmażeniu jajek! I to bez tłuszczu!
- Dno patelni ma grubość 8mm. Wykonane jest w technologi edge to edge oraz pokryte jest stalą nierdzewną; dzięki czemu ciepło jest równomiernie rozprowadzane a samo dno nie odkształca się. Patelnia bardzo szybko i równomiernie się nagrzewa, co zdecydowanie przyspiesza proces przygotowywania posiłków. Ponadto długo utrzymuje ciepło, co jest bardzo wygodne zwłaszcza w tych dniach, gdzie ciężko wszystkich nakarmić o jednej porze. Wg producenta patelnia daje bardzo duże oszczędności w zużyciu energii – przy gotowaniu rzędu 50-60 % , a przy pieczeniu nawet do 90 %, procentowo nie jestem tego w stanie potwierdzić, ale rzeczywiście proces przygotowania potraw jest zdecydowanie krótszy niż jak używałam mojej ceramicznej patelni.
- Jest duża (28cm średnicy i 7cm wysokości), ale dzięki temu w większości przypadków jestem w stanie usmażyć wszystko na raz. W mojej dotychczasowej patelni, mniejszej ceramicznej – smażenie odbywało się na raty i w kuchni schodziło mi zdecydowanie dłużej. Tutaj za jednym podejściem jestem w stanie usmażyć kotlety na obiad dla całej rodziny.
- Moje dotychczasowe patelnie miały skośnie ścięte boki, przez co traciłam powierzchnię do smażenia. Tutaj brzegi są proste jak w rondlu więc automatycznie patelnia ma większą pojemność, łatwiej się w niej miesza potrawy i tak jak już wspominałam, po prostu szybciej się w niej gotuje.
- Do patelni dołączona jest szklana pokrywa. Wykonana jest z hartowanego i polerowanego, żaroodpornego szkła. Służy do energooszczędnego gotowania/pieczenia w temp. do 250 °C
- Nadaje się do użytkowania na wszystkich typach grzewczych kuchenek- indukcyjnych, gazowych, elektrycznych, ceramicznych i do użytkowaniu w piekarniku. Można myć ją w zmywarce.
- Świetnie nadaje się do dań jednogarnkowych.
- Patelnia jest po prostu ładna- połączenie czerni i antracytu czyni ją ozdobą kuchni.
Poniżej fotorelacja z kulinarnych testów:
- Smażenie bez tłuszczu. Jajka, omlety, warzywa, mięso- wszystko można bezproblemowo usmażyć, nic nie przywiera, a patelnia jest do wyczyszczenia w chwilę. Poniżej omlet, widzisz tę czystą powierzchnię patelni obok omleta?
- Smażenie na niewielkiej ilości tłuszczu. Smażenie przebiega zdecydowanie szybciej. Na zdjęciu pieczarki smażone na maśle, z majerankiem i letnimi ziołami. Zerknij na dno patelni, widać, że z czyszczeniem nie będzie problemów.
- Szybkie podsmażanie i duszenie warzyw, w azjatyckim stylu:
- Zapiekanie w piekarniku. Kopytka zapiekane w serowym sosie:
Podsumowując, patelnia jest rewelacyjna! Gdybym ja miała ocenić jak w szkole dostałaby ode mnie 6! Jest porządnie wykonana (czego dowodem jest 4-warstwowa powłoka tytanowa odporna na zarysowania), dużo szybciej się na niej smaży czy gotuje. Ogromnym plusem jest też możliwość użytkowania jej w piekarniku bez potrzeby przekładania dań z patelni do naczyń do zapiekania.
Jedynym minusem może być cena (499-519zł) , jednak biorąc pod uwagę wysoki standard produktów oraz fakt, że producent daje 25-letnią gwarancję na równość dna, a także – wg standardów UE – 2 letnią gwarancję na powłoki i uchwyty to uważam, że inwestycja jest opłacalna. Odkąd patelnia Woll pojawiła się w mojej kuchni, praktycznie wszystkie inne patelnie poszły w odstawkę, poza tą małą tytanową. Biorąc pod uwagę fakt ile patelni i rondli przerobiłam i zużyłam przez ostatnich kilka lat to myślę, że inwestycja w jedną, porządną, wielofunkcyjną patelnię jest tu uzasadniona. I ile więcej miejsca w szafce jeśli pozostawisz tylko te naprawdę dobre garnki i patelnie… 🙂
Uwaga: z kodem KULINARIA15 otrzymacie 15% rabatu na cały koszyk. Kod ważny do 05.07.17.