Na temat domowych wariacji kremu Nutella można by napisać powieść. Każdy ma swoje sposoby aby zrobić zdrowszą wersję popularnego kremu orzechowo- czekoladowego. Konsystencja i proporcje poszczególnych składników zależą od indywidualnych preferencji. Krem można zrobić bardziej gęsty i zastosować jako nadzienie do domowych rogalików albo nieco rozrzedzić jego konsystencję dodając więcej oleju lub syropu z agawy czy płynnego miodu. Kwestia cukru to sprawa niezwykle delikatna. Sugerowane w przepisie 4 łyżki brązowego cukru to optimum moje i męża, ciut za mało wg mojego taty, za mało wg mamy i stanowczo za mało (czyt. bleee) wg Natalii. Jak w każdym przepisie należy zdać się na swój gust. Wspomniany wyżej cukier proponuję zmielić na puder w młynku do kawy. Dzięki temu konsystencja otrzymanego kremu jest bardziej aksamitna. Dodatek oleju z orzechów laskowych przyjemnie podbija aromat kremu, ale jeśli akurat nie macie go pod ręką można zastosować sam olej kokosowy. Syrop z agawy bądź płynny miód to regulatory konsystencji i poziomu słodkości. Na dobrą sprawę można zrezygnować z cukru ale należy pamiętać, że wpłynie to na większą płynność kremu. Składniki te dodawajcie stopniowo aż do uzyskania pożądanego efektu. Ze względu na to, że krem nie zawiera mleka może być przechowywany w temperaturze pokojowej, a nie w lodówce. Jak długo może stać? Trudne pytanie, u mnie nigdy nie stoi dłużej niż 3 dni.