Reset. Po Wielkanocnych pysznościach nie zostało już ani śladu. Po kosztowaniu najróżniejszych, świątecznych dań mam teraz ochotę na coś prostego. Zwykły krupnik z kaszą jaglaną, pomidorowa czy kopytka polane masełkiem są wszystkim czego mi potrzeba. Jednocześnie mam też ochotę na zieleninę- na sałatki lub na zielone koktajle. Te ostatnie pijam zazwyczaj sama z mężem, Natalia się chowa i z góry zakłada, że nie lubi. Niedawno kupiłam w Tesco mleko, a w zasadzie taki napój roślinny (Tesco Organic Rice Almond Drink) właśnie z myślą o przetestowaniu go w zielonych koktajlach. Szukam czegoś co doskonale zakamufluje smak zieleniny, a koktajlowi nada delikatności. I ten napój właśnie taki jest. Świetnie skomponował się ze szpinakiem i bananem. Całość wyszła delikatna, lekko słodka i tylko kolor zdradza, że coś tu jest na rzeczy. Dodatek kiwi do koktajlu doda mu odrobiny smaku kwaśnego, zawsze też można posiłkować się sokiem z cytryny.