Ze wszystkich kolorów dostępnych warzyw i owoców najmniej kuszący dla mojego dziecka jest kolor zielony. Tylko zielone winogrona, brokuły i groszek cukrowy mają zielone światło. Natomiast wszelkiej maści natka, sałata, szpinak, awokado wyglądają podejrzanie i natychmiastowo córka demonstruje jaki ma okrągły brzuch i na pewno nic zielonego się tam już nie zmieści. Na 100% w brzuchu nie ma już wolnego miejsca. Nic a nic! Zupełnie inaczej ma się sprawa czekoladowego deseru na bazie awokado. Zielony kolor jest zdetronizowany przez brązowe kakao; daktyle i sproszkowane banany dodają słodyczy i zmieniają smak. Zamiast sproszkowanego banana można użyć świeżego. Ten banan w proszku to moje odkrycie ostatniego czasu. Banan sproszkowany to lekki puder bananowy wytwarzany w 100% z suszonych bananów dojrzewających w równikowym słońcu Ekwadoru. Idealnie pasuje mi do koktajli, ciasteczek czy innych deserów. Co prawda bardziej opłaca się kupować świeże banany (wiadomo taniej,bio banany można dostać w Lidlu), ale jeśli robicie dużo koktajli to taki sproszkowany banan bardzo szybko może podrasowić ich smak. Do deserów z awokado robiłam wiele podejść i z tego ostatniego jestem naprawdę zadowolona. Deser w kolorze nutelli myślę, że skusi niejednego łasucha.