Warto jeść ryby i każdy to wie! Warto te ryby sobie urozmaicać, próbować nowych gatunków i przygotowywać je na różne sposoby.Osobiście najbardziej lubię ryby pieczone lub grillowane ponieważ w moim odczuciu mają najwięcej smaku i aromatu. Dzisiejszy przepis inspirowany jest kuchnią arabską, ponieważ właśnie stamtąd pochodzi zatar (zaathar) czyli przyprawa składająca się z prażonego sezamu, dzikiego tymianku, sumaku i soli. Taką przyprawę najlepiej jest kupić w sklepach internetowych, na allegro lub wykonać samodzielnie w domu. Najlepiej w przepisie sprawdzają się świeże ryby, które samodzielnie wyfiletujemy. Gotowe filety najlepiej kupować w dobrym sklepie rybnym. Te z hipermarketu zazwyczaj są pozbawione smaku i nawet Jaśnie Wielmożny Kot nie raczy na nie nawet spojrzeć. Musi więc być coś na rzeczy (poza grubą warstwą lodu). Do ryby polecam sałatkę z kaszy jaglanej, roszponki, pomidorów i czerwonej cebuli. Po doprawieniu i podaniu jej z rybą otrzymujemy lekki, bardzo smaczny obiad. To jak, skusicie się?