Nalewka z zielonego orzecha włoskiego- sprawdzony przepis mojej babci
Ciemną, prawie czarną miksturę stojącą na drzwiczkach w lodówce pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Kolor zdecydowanie nie zachęcał do spróbowania. Pierwsze bóle brzucha kojarzę raczej z ziołowymi naparami i węglem aktywowanym niż z tą nalewką. Za to doskonale pamiętam moje odczucia, gdy spróbowałam jej po raz pierwszy. Dostałam ją rozcieńczoną, z dodatkowym cukrem, żeby łatwiej poszło. Łzy w oczach, palenie w gardle, nawet o bólu żołądka zapomniałam. O dziwo wszystkie dolegliwości przeszły dosyć szybko i czułam się jak nowonarodzona.
Nalewka z orzecha włoskiego- lekarstwo czy produkt degustacyjny?
Jeśli chodzi o samą nalewkę, niektórzy dodają do niej przyprawy takie jak cynamon czy goździki i potrafią się nią delektować. Dla mnie ta nalewka to od zawsze produkt stricte leczniczy na wszystkie dolegliwości żołądkowe, zatrucia pokarmowe czy biegunki. Długo trwa proces jej przygotowania, ale wystarcza na bardzo długi okres czasu. Sprawdzone i przetestowane. W epoce wszelkich tabletek na bóle żołądka i niestrawność muszę przyznać, że jest to jedna z bardziej skutecznych mikstur. A i podobno ma działanie przeciw pasożytnicze, ale prawdę mówiąc nigdy nalewki z orzecha włoskiego nie wykorzystywaliśmy w ten sposób.
Kiedy zbierać orzechy na nalewkę?
Orzechy na nalewkę najlepiej jest zbierać od końca czerwca do końca lipca, póki są jeszcze miękkie i dadzą się łatwo pokroić. Aha, orzechy zbieram, myję i kroję w gumowych rękawiczkach, bo trwale barwią skórę i paznokcie.
Składniki na nalewkę z orzechów włoskich:
- 20-25 orzechów włoskich
- 250ml spirytusu
- 250-300ml wódki zbożowej
W dalszych etapach przygotowywania nalewki z orzechów włoskich potrzebny będzie cukier i woda, które posłużą do przygotowania syropu cukrowego. Z lektury komentarzy wynika, że część z Was używa miodu, co brzmi jak bardzo mądry pomysł. Jednak ja nalewki z zielonych orzechów włoskich nie robiłam na miodzie dlatego też trudno jest mi polecić ten sposób.
Jak przygotować nalewkę z orzechów włoskich?
Krok po kroku.
1. Orzechy umyć, osuszyć. Pokroić w ćwiartki lub ósemki. Przełożyć do dużego słoja.
2. Zalać spirytusem i dopełnić do wierzchu wódką, tak aby całe orzechy były nakryte. Już po kilku minutach można zauważyć, że alkohol zmienia barwę na żółtawą. Za kilka godzin zrobi się bardzo, bardzo ciemny.
3. Nalewkę odstawić na 30-45 dni, co jakiś czas wstrząsać słojem.
4. Po tym czasie nalewkę zlać filtrując ją przez watę lub gazę. Do pozostałych orzechów należy dodać zagotowany syrop cukrowy (ostudzony) zrobiony ze szklanki wody i 3/4 szklanki cukru. Zamiast cukru można użyć miodu. Całość odstawić na miesiąc, wskazane jest potrząsanie słojem co 2 dni aby składniki dobrze się przemieszały.
5. Zlać syrop i połączyć z odlaną wcześniej nalewką. Odstawić na ok. 2-3 miesiące, aż osad osiądzie na dnie. Klarowną nalewkę odlać, a resztę przefiltrować przez gazę i
dodać do nalewki.
Zdrowych brzuchów Wam życzę!
Dzień pierwszy: przygotowanie nalewki:
Dzień drugi. Kolor!
i mały bunt na pokładzie:
– Natalko, oddaj mamie orzechy
– Nie dam, moje!
Półtora miesiąca później: nalewka zlana do butelki, orzechy zalane syropem cukrowym:
Kolejny miesiąc później, a w zasadzie 1,5 miesiąca, orzechy w syropie nadal miały się świetnie! Używając lejka, gazy i waty zlewam syrop do butelki:
Używając gazy i waty ponownie przefiltrowałam też nalewkę, ponieważ na dnie butelki osiadł osad.
Teraz łączymy nalewkę z syropem cukrowym i gotowe. No prawie, odstawiamy w spokojne miejsce na jakieś 3 miesiące. Pewnie przefiltruję ją jeszcze z raz.
Jak się mają Wasze nalewki?
Zapraszam do komentowania oraz do polubienia mojego profilu na facebooku.
Czarna nalewka….. czyli tak ma być. A ja się bałam, że moje orzechy sfiksowały i przesadziły z kolorem. Uff..
Pozdr.
=)
Po dwukrotnej filtracji nalewka jest bardzo ciemno-brązowa, a po poruszeniu w kieliszku pozostawia koniakowe smugi. W pierwszej fazie orzechy są czarne i wyglądają mało atrakcyjnie. Pozdrawiam,
Też myślałem, że coś poszło nie tak, bo w necie znalazłem zdjęcie takiej nalewki i wyglądała jak trochę ciemniejsza whisky. U mnie zrobiła się smoła w słoiku, nawet słońca nie przepuszcza. Dobrze, że wszsytko ok. Stoi już dwa tygodnie
Ja dodaje zamiast cukru miód a wódkę zastępuje rumem z przypraw kora cynamonu i gożdziki.A filtrować radze przez papierowe filtry do kawy/należy je wkładać podwójnie/.Zamiast lejka używam uciętą butelkę plastikową -filtry lepiej się układają i szybciej leci niż z lejka.
świetny pomysł z filtrami do kawy! Akurat mam co filtrować więc wykorzystam pomysł 🙂
Natomiast wersja z rumem, przyprawami i miodem musi poczekać do kolejnych zbiorów. Pozdrawiam serdecznie,
Właśnie jestem na etapie przelewania i filtrowania. Mam pytanie, czy po zlaniu to tylko jedna szklanka wody z tym miodem? Nie muszą być całe zalane?.
Ilość podana w przepisie wystarczyła mi na zalanie orzechów. Miejscami wystawały, ale po poruszeniu słojem i uklepaniu ich łyżką większość siedziała w płynie. Na zdjęciu widać, że tylko troszeczkę wystają. Jeśli jednak po zalaniu i uklepaniu orzechów nadal wystają nadmiernie, możesz dorobić odrobinę więcej syropu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Witam:)
Chciałabym dodać że nalewka jest nie tylko dobra na trawienie ,lecz pomaga mi też na zwrodnienie stawów kolanowych.
Wcieram ja w miejsca bolące i ból trochę ustępuje.
Pozdrawiam.
w
O! Dobrze wiedzieć:) dziękuję za wiadomość
Proponuje żeby Pani spróbowała zastosować kwas mrówkowy odpowiednio rozcieńczony zrobiony najlepiej z natury.
Na pewno pomoże
Pozdrawiam,
Stankrol
czyli tradycyjne okładanie się pokrzywami 🙂
sposób na pozyskanie kwasu mrówkowego:
1. wyjść na spacer do lasu
2. odnaleźć mrowisko
3. położyć chusteczkę na mrowisko, lekko przycisnąć
4. odczekać aby mrówki walczyły z przeszkodą ostrzykując ją kwasem
5. ostrożnie zabrać chusteczkę i otrzepać delikatnie z mrówek
GOTOWE
WDYCHĆ. NACIERAĆ.
itd.
itp.
…..
Ojojoj!jam można wcierać w skórę nalewkę z cukrem????? hahaha…raczej tylko nalewka bez cukru i trzeba liczyć się z żółtymi plamami na skórze. Rajstopki,pończoszki – żegnajcie.
Więc proszę nie wypisuj bzdur.
Nalewka dobra jest na robaki!
o, tego też nie wiedziałam!
Ja zawsze orzechem zalewar robaka jak tylko pojawi sie ta handra
Czy słój ma być zamknięty podczas robienia nalewki?
niekoniecznie, ale wtedy warto go zabezpieczyć grubszą warstwą gazy. Na zdjęciach ja miałam zakryte, bo obok bawiło się dwuletnie dziecko 🙂
No raczej. Inaczej odparuje cały alkohol i będzie woda orzechowa…
z wszystkich stron o tej nalewcw ta jest najlepsza, dzieki…
Mam pytanie,
czy te orzechy zalane spirytusem trzymac na zewnatrz, czy w lodowce, czy jak…?
Pamitam, ze dziadek trzymal na parapecie, ale nie wiem jak dlugo…
Nie, nie trzeba trzymać w lodówce. Ja trzymałam je na kuchennym blacie; parapet też jest ok:)
Mój trzymał na parapecie ponad 3 lata
No właśnie w 2015r. robiłam po raz pierwszy nalewkę z orzechów, tez z według takiego przepisu i była świetna, mam jeszcze małą butelkę. Dziś właśnie zerwałam orzechy i będę robić jutro, także polecam.
Uwielbiam czytać takie komentarze! Dziękuję za wiadomość:)
Witam, moja nalewka jest w.trakcie robienia się z Pani przepisu. Lecz od kilku dni (stoi już 2 tydzień) pojawił się na wierzchu osad w kolorze szarym, a gdy nalałam odrobinę nalewki do kieliszka aby sprawdzić poziom koloru brązowego – okazało się ze jest to ciemny, zginiły odcień zieleni a nie brązu. Czy coś popsułam podczas robienia? Dodam, iż stoi cały czas na blacie w kuchni, i patrząc na nią wydaje się że jest koloru brązowego.
nalewka po dwukrotnej filtracji jest w kolorze jak na pierwszym obrazku. Po zalaniu orzechów ma raczej kolor brudnej wody z kałuży więc wydaje mi się, że wszystko jest ok.
moje orzechy z tego przepisu właśnie od godziny pływają:)zobaczy co będzie dalej 🙂
Bardzo proszę o pomoc, czy wszystko jest Ok z moja nalewką, czy ten zielony kolor jest rzeczą naturalną?
ciemnozielony, prawie czarny jest ok. A Pani jaki ma odcień zieleni?
Witam, przepis ten wybrałem spośród wielu innych bo wydaje się najciekawszy. Jestem teraz na początku procesu, parę dni po zalaniu orzechów spirytusem. Jak na razie wszystko wygląda dobrze, mam jedna pewną wątpliwość. Czy w drugim etapie orzechy muszą być całe przykryte syropem? Intuicja podpowiada, że tak lecz nie wiem czy jedna szklanka wody wystarczy? Jeśli nie wystarczy to czy wystarczy zwiększyć ilość wody, czy też dać proporcjonalnie więcej cukru? (Ilości startowe takie jak w przepisie)
W zasadzie to powinny być. Moje orzechy lekko wystawały i regularnie je ugniatałam łyżką aby się zanurzyły. Można minimalnie zwiększyć ilość syropu cukrowego, ale minimalnie. Im więcej syropu cukrowego tym nalewka będzie delikatniejsza. Orzechy w syropie warto potrząsnąć co drugi dzień i łyżką uklepać, by zanadto nie wystawały ponad powierzchnię. Pozdrawiam,
Witam. Czy dodac zagotowany syrop z cukru tzn ze wlewamy do orzechow goracy czy po zagotowaniu ostudzic i dopiero wlac?
Ostudzony. Zagotowuję, żeby cukier się dobrze rozpuścił:) Cenna uwaga- dodaję do opisu!
Witam 🙂 Pierwszy raz robię orzechówkę i nie wiem jakie proporcje zastosować przy łączeniu syropu cukrowego z resztą dobrodziejstwa.
Czy użyte orzechy muszą być w fazie niedojrzałej (zielone)? Obecnie jest połowa września i orzechy same już spadają z drzew. Czy nalewkę można zrobić z orzechów dojrzałych?
tak, nalewkę robimy z niedojrzałych orzechów
jakie ilości się wypija na raz? Łyżeczkę do herbaty czy cały kieliszek 25ml?
najważniejszy jest czas,nalewka z orzecha włoskiego nadaje się do spożycia po 12 miesiącach
Kilka dni temu przemyciłam zielone orzechy włoskie z Irlandii. Zalałam spirytusem i czekam. Kwietniowe przymrozki do -9 stopni zniszczyły wszystkie orzechy w moim rejonie po przeczytaniu opini jestem pewna ze nalewka bedzie wyśmienita 🙂
trzymam kciuki za powodzenie misji 🙂
Mam pytanie. Czy można takie orzechy podać 13-miesięcznemu dziecku ?
nie dawałabym, jest tu dużo alkoholu. Raczej zdecydowałabym się na napary ziołowe, termofor lub ciepłą kąpiel; a jeśli to nie pomoże to jakieś apteczne specyfiki dostosowane do wieku dziecka.
Dla dziecka na problemy trawienne, rowniez na grype zoladkowa doskonale jest ziolo kobylaka.
Będe robił drugi raz nalewkę z Pani przepisu. Pierwszą robiłem dwa lata temu. Wyszła świetna mimo to, że do tej pory nie przefiltrowałem jej drugi raz. Z pierwszego nastawu mam około 1,5 litra. Tym razem planuję nastawić z 5l i porozdawać znajomym.
Przez dwa lata wypiłem tylko dwa kieliszki po 40ml jak bolał brzuch.
Pozdrawiam.
Cudownie, miło mi to słyszeć! Mam nadzieję, że i tym razem brzuch będzie miał sie świetnie 🙂
Jak wykorzystać pozostałe po zlaniu orzechy?
ja je po prostu wyrzucam ale jak znajdziesz dla nich zastosowanie to chętnie dowiem się jakie 🙂
Witam.czy nalewka wyjdzie z zielonych orzechow ale juz twardych w srodku? Kurcze juz zrobilam i bylam zdziwiona ze tak niby latwo sie je kroi a ja sie tak nameczylam a tu okazuje sie ze troche jestem spozniona:(
we wszystkich przepisach jakie znam nalewkę robi się z zielonych orzechów, miękkich, które jeszcze nie wytworzyły twardej skorupki
Witam. pierwszy raz robiłem orzechówkę wydaje mi się ze jest za gorzka czy można ja dosłodzić (syrop z miodu).
Witam. CZY orzechówkę można dosłodzić ? po połączeniu wyciągi spirytusowego z sokiem ( syrop z miodu) jest trochę gorzka.Jak rozumiem po takim połączeniu powinna jeszcze postać.
moja tak stoi…wiesz, przepis to tylko inspiracja, jeśli wolisz słodszą to możesz dodać więcej syropu; najważniejsze, żeby Tobie smakowała 🙂
Witam. Czy można jakoś wykorzystać orzechy po zlaniu nalewki? Czy lecą do kosza?
ja wyrzucam, nie znam do nich zastosowania, ale jak będziesz miała jakieś sprawdzone info to daj i mi znać 🙂
Podobno można włosy farbować wyciągiem z orzechów. Myśle ze trochę spirytusu nie zaszkodzi 😉
spirytus je wysuszy!
Moje orzechy stoją od lipca, wiec dłużej niż w przepisach. Czy to może jakoś wpłynąć na produkt końcowy?
Gdzieś czytałem żeby mocno nie odciskać owoców bo coś się z nimi dzieje niedobrego i wpływa na jakość ostatecznego produktu.
ja w sumie nie wiem, ja zawsze trzymam tyle ile w przepisie
Do maceracji dodałem kila gwiazdek anyżu a po odlaniu nalewu, orzechy ponownie zalałem na kilka dni wodą aby odebrać resztki alkoholu i pozostałych smaków.., efekt zarąbisty.
Prawdziwa NALEWKA ORZECHOWA nie powinna być ciemna tylko jasna! Tlen z powietrza utlenia antyoksydanty, witaminy i inne dobroczynne ingrediencje i taka ciemna nalewka nadaje się li tylko do zapobiegania rozwolnieniu i żadnych innych pro zdrowotnych właściwości NIE POSIADA!
To wszystko opisują stare benedyktyńskie receptury więc nie piszcie bzdury!!!
Szukam właśnie odpowiedzi jakiej ilości orzechów użyć. Ja zrobiłem jak powyżej, słoik pełen pokrojonych orzechów i przykryłem spirytusem 70%, pomimo przepisów z mniejszą ilością orzechów w proporcji do alkoholu. Sądziłem, że od przybytku głowa nie boli, nalewka będzie bardziej esencjonalna, bardziej skondensowana. Ale czy na pewno?
W/g mnie taka kondensacja to tylko jako lekarstwo. Nalewka z mniejszą ilością orzechów jest dużo bardziej smaczna, oczywiście z cukrem, jak w przepisie. Zastanawia mnie więc czy czasem „co za dużo to nie zdrowo”.
Zaczynam szukać coś u Benedyktynów, dziękuję za wskazówkę.
Autor
Wiesz co, u mnie się od zawsze tak robi. Na ból brzucha biorę zazwyczaj 1-2 łyżki stołowe i przechodzi.I tak jak pisałam, ja jej nie robię w celach degustacyjnych tylko jako szybkie remedium na bolący brzuch. Jednak oczywiście możesz dopasować proporcje do własnych upodobań 🙂
A jeśli znajdziesz inny, lepszy przepis to byłoby super jeśli się nim z nami podzielisz 🙂
Czy będzie nalewka dobra jeszcze skoro nie zlałam przez 6 miesięcy ?
Bedzie lepsza.
Cześć, powiedz mi proszę, gdzie trzymasz słój z zalanymi orzechami i wódką przez półtora miesiąca? Oraz jak przechowujesz orzechy zalane syropem przez ten miesiąc? No i ostatni etap, gdy połączysz składniki, gdzie one leżakują te 2-3 miesiące? Pozdrawiam
Autor
ja to trzymam na blacie kuchennym, w narożniku, najczęściej za robotem kuchennym, żeby nie przeszkadzał
Dodać gliceryny 99,5 % i problem wysuszenia włosów znika 😉
Witam zrobiłem pierwszy etap Ale nie wiem czy nie trzymałam ich za długo w spyrytusie prawie 2 lata. po otwarciu słoika miały trochę dziwny zapach. Możliwe że orzechy mogły się zepsuć oczekując Tak długo?
Orzechy te zawieraja dużo o jodu – stąd taki kolor. Bardzo dobra na tarczyce, problemy żołądkowe i pasożyty.
Dzisiaj robię nalewkw