W przygotowaniu dzisiejszej zupy z zapałem asystowała Natalka. Najpierw dzielnie myła kalafiora rozchlapując przy tym wodę we wszystkie strony, zapewne zrzucanie kalafiora z wysokości do miski z wodą sprawia, że podlegają dogłębnemu oczyszczeniu. Potem z wielką uwagą dzieliła różyczki na mniejsze kawałeczki, a następnie układała je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W międzyczasie przeprowadzała razem z Panem Misiem testy chrupkości poszczególnych różyczek kalafiora. Polegało to na tym, że podtykała wybraną różyczkę pod pysk miśka i udawała, że pluszak zajada się smakołykiem. Następnie sama pożerała porcję, po której z radością wykrzykiwała: Chrup! Chrup! Chrup!
Przyznam szczerze, że dziwią mnie jej preferencje kulinarne ukierunkowane na jedzenie surowizny, ale przynajmniej jest oswojona z warzywami i nie ma problemu ze zjedzeniem posiłku. Jednak zupy kremy musimy blendować wspólnie, pominięcie tego etapu skutkuje podejrzliwością wobec zawartości miseczki. A wspólne przekładanie warzyw do blendera i patrzenie jak zmienia się ich konsystencja daje jej chyba poczucie panowania nad sytuacją.
Zapraszamy na pyszną zupę. Z przepisu wychodzą 3 porcje.
Składniki:
600g różyczek kalafiora
650ml bulionu warzywnego lub drobiowego
mały plaster selera
1 pietruszka
1 cebula
1-2 łyżki masła
1/2 łyżeczki rozmarynu
sól, pieprz
Do podania: parmezan, grzanki, masło czosnkowe
Przygotowanie:
1. Umyte i lekko osuszone różyczki kalafiora dzielimy na mniejsze części. Kalafiora, selera i pietruszkę układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i za pomocą atomizera do oleju/oliwy spryskujemy dokładnie warzywa. Jeśli nie macie atomizera posmarujcie kalafiory oliwą za pomocą pędzelka albo przemieszajcie z oliwą w misce. Warzywa wstawić do nagrzanego piekarnika do temp. 180 stopni na ok. 35min, tak aby kalafiory zmiękły. Mogą się lekko zezłocić ale nie mogą się spalić. Ja moje przekręcałam w trakcie pieczenia.
2. W dużym rondlu rozpuścić masło i zeszklić posiekaną w kostkę cebulę. Dodać upieczone warzywa, chwilę poddusić i zalać bulionem. Całość gotować przez jakieś 15 minut. Wyjąć selera i pietruszkę, resztę zblendować do uzyskania aksamitnej konsystencji. W razie potrzeby dodać więcej bulionu aby uzyskać ulubioną konsystencję kremowej zupy.
3. Zupę doprawić, dodać rozmaryn, sól i pieprz. Zagotować.
4. Podawać z grzankami, masłem czosnkowym i parmezanem.
Smacznego!
Super to wygląda, bardzo smakowicie 😉
Na pewno jest wyśmienita . Piękne zdjęcia 🙂
Doskonały post, ogólnie masz racje, jednakże w kilku kwestiach bym się kłóciła.
Z pewnością Twój blog może liczyć na szacunek.
Z pewnością tu jeszcze wpadnę.
excellent submit, very informative. I ponder why the other specialists of this sector don’t understand this.
You should proceed your writing. I am confident, you have a great readers’ base already!